czwartek, 9 grudnia 2010

Gdyby moje seminaria tak wyglądały...

Student literatura dziecięca najarać się marycha.
Potem iść na seminarium. Gęba mu się nie zamykać.
- Jeżeli ja zabić czarodziejski koń – mieć pytanie do wykładowcy literatura dziecięca – móc z niego ugotować gadający gulasz?
Profesor nie wiedzieć, że student się zbakać. Stropić się. Przesuwać w tę i we w tę okulary. Pocić się.
Gadający gulasz... myśleć intensywnie... gadający gulasz...
O tym nie mieć bladego pojęcia.
Miętosić nerwowo chusteczkę do nosa.
Student się uśmiechać. Dawno zapomnieć o gulasz.
Najarać się marycha.
Potem gęba mu się nie zamykać.

Tytuł: opowiadanie Czarodziejski koń z tomu Kokosowa małpa
Autor: Tomáš Přidal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz